PAULINA SKORUPA

Zawsze powtarzam, że „ćwiczenia z trenerem personalnym to nie tylko fachowa opieka, ale i motywacja, ponieważ wiesz, że o tej 6:00 ktoś tam na ciebie czeka”. Myślę, że efekty widać nie tylko poprzez zrzucenie 20 kg. W międzyczasie udało mu się po raz pierwszy pojechać na narty po rekonstrukcji kolana, ale przede wszystkim żyć zdrowiej.

Pół roku po urodzeniu bliźniąt częste bóle pleców i rozstęp mięśni brzucha skłoniły mnie do poszukania pomocy u profesjonalisty. Z polecenia bliskich mi osób trafiłam do Centrum Evolution.

To miejsce bardzo kameralne, dobrze wyposażone, pracują tu ludzie z pasją.

Zaczęłam współpracę z Pauliną, która dzięki swojej pozytywnej energii, zaangażowaniu i profesjonalnemu podejściu sprawiła, że czuję się świetnie i jestem w lepszej kondycji niż przed zajściem w ciążę. Dzięki treningom — jako mama mam więcej energii, którą mogę poświęcić na zabawę z dziećmi, a jako kobieta mam chwilę tylko i wyłącznie dla siebie. Polecam wszystkim młodym mamom, bo warto znaleźć czas dla siebie i zadbać o zdrowie z Pauliną!

Paulina to osoba bardzo zaangażowana w swoją pracę, dbająca o dobre relacje z podopiecznymi, to kobieta, która potrafi stworzyć wokół siebie pozytywną atmosferę. Kiedy opowiada o swojej pracy, pomysłach zawodowych, to można jej słuchać godzinami. W czasie metamorfozy swojego podopiecznego bacznie czuwa nad nim, stawia wymagania, szczerze komentuje przebieg jego postępów i starań, potrafi sprowadzić na dobrą drogę, w momentach zwątpienia. Chwali nawet najmniejsze sukcesy, motywuje do dalszej walki. Czuwaj nad ciałem i duszą.Odległość nie stanowi dla niej przeszkód, czego jestem przykładem. Mieszkam w centrum Polski, a Paulina we Wrocławiu. A mimo to, w dużej mierze dzięki komunikacji elektronicznej udało mi się schudnąć i co za tym idzie, nabrać pewności siebie. Z czystym sumieniem polecam Paulinę jako trenera!

Evolution jest the best

w tej miejscówce fajnie jest.

Gdy chcesz power dobry mieć, wstąp i się w treningi wkręć!

Bolą plecy?

Waga skacze?

Niech Paulina Cię zobaczy.

Szybko trening Ci ułoży i zasady dobre wdroży.

Efekt wkrótce też zobaczysz,

w swoim ciele po jej pracy.

Szczerze miejsce Ci polecam, ludzi super poznasz tam.

Evolution daje wycisk, a on dobrze zrobi wam:)

Paulina nauczyła mnie, że ćwiczyć trzeba z głową — i to ona tą głową jest. W przeszłości często przytrafiały mi się kontuzje, bądź traciłem siły na regularne ćwiczenia po 2-3 tygodniach. Dzięki wyważonemu treningowi i wykonywaniu ćwiczeń poprawnie osiągnąłem dużo lepsze efekty niż wcześniej. Pracując z Pauliną cały czas, przesuwam swoje granice. Odkryłem też, że odżywiać się dobrze nie znaczy rezygnować ze wszystkiego — byłem pozytywnie zaskoczony ile różnych rzeczy, jeśli odpowiednio dobranych można, a nawet trzeba jeść! Po dwóch miesiącach treningów schudłem 6 kg, ale przede wszystkim czułem się lepiej: zniknęły kłopoty z zasypianiem, bądź żołądkiem i odkryłem nową energię i jakość życia. Polecam!

Do Pauliny trafiłam po roku chodzenia do dietetyka i dość sporej, już wtedy, zmianie. Jednak w pewnym momencie waga stanęła w miejscu i nie chciała drgnąć i to właśnie wtedy zadzwoniłam do Pauliny. Już po pierwszych treningach, waga jak zaczarowana zaczęła spadać, a zamiast niej pojawiło się więcej energii, motywacji i nowy nałóg. Od pół roku, trzy razy w tygodniu odwiedzam Evolution, gdzie od rana wita mnie pełna entuzjazmu i uśmiechu Paula z konkretnym, przemyślanym planem treningu stworzonym dla mnie. Od pół roku z każdym tygodniem przede wszystkim czuje się lepiej, a endorfiny szaleją. Dlatego Paulinę i Evolution polecam z całego serca, jednak ostrzegam — szybko trzeba będzie wymienić rzeczy w szafie na mniejsze.

"Do napisania tej opinii robiłem już wiele podejść. Za każdym razem odpuszczałem, bo kiedy czytałem swoje słowa uświadamiałem sobie, że brzmi ona bardziej jak przestroga niż zachęta 😉 Byłem przekonany, że "ból", "wyrzeczenia" i "przemęczenie" to niezbyt zachęcające słowa-klucz, ale teraz już wiem, że jeżeli komuś naprawdę zależy na zmianie swojego życia (i przy okazji ciała 😉), to właśnie one będą dla niego wyznacznikiem jakości usług danego centrum i trenerów. I tak odkąd 3 lata temu zacząłem treningi z Pauliną w Evolution, te pojęcia na stałe zagościły w mojej codzienności (z naciskiem na "ból"...) - ale z jakiegoś powodu już nie wyobrażam sobie jej bez nich. Nie była to wprawdzie miłość od pierwszego wejrzenia, ale z pewnością od pierwszych zakwasów 😉 Nie jest łatwo i dlatego właśnie każdy, najmniejszy sukces jest wielkim powodem do dumy, nawet jeżeli jest okupiony obolałym ciałem i wstawaniem o 4 rano. To prawdziwa walka ze sobą, ze swoimi słabościami, coś niesamowicie budującego, a jednocześnie pozwalającego mi zapomnieć o stresach związanych z moją firmą czy po prostu z codziennością. To trochę jak narkotyk, bo ta walka nigdy się nie kończy, poprzeczka stale się podnosi i ciągle pojawiają się nowe wyzwania i coś, w czym mógłbym być lepszy. Wszystko to sprawia, że niezmiennie chcę tam wracać i zawsze czekam na kolejny trening - tym bardziej, że odbywają się one zawsze w rewelacyjnej atmosferze, w towarzystwie świetnych ludzi i na najlepszym sprzęcie.

Serdecznie polecam Evolution i całą jego ekipę, dzięki Wam nauczyłem się nie tylko determinacji w dążeniu do celu i pokonywania własnych słabości, ale przy okazji także odróżniać dni tygodnia na podstawie intensywności zakwasów 😉"

„Ćwiczyłem już wcześniej na siłowni, a raczej próbowałem ćwiczyć. Uczęszczałem do sieciowych siłowni, po doświadczeniach tam myślałem, że praca na siłowni zawsze tak wygląda do czasu, aż 3 miesiące temu trafiłem do Evolution.

Kameralna w swojej wielkości, ale świetnie wyposażona siłownia. Ta kameralność pozwala uniknąć tłumów, co jest dużym plusem, gdyż ktoś zaczyna dopiero ćwiczyć! Każdy tu pracuje z trenerem, co daje większa motywacje do treningów. Trenerzy do każdego przypadku podchodzą indywidualnie, dobierając ćwiczenia tak, aby nie zrobić krzywdy osobom dopiero zaczynającym swoją przygodę. Nie mógłbym tutaj nie wspomnieć o mojej głównej trenerce Paulinie! Wymagająca oraz bardzo profesjonalna trenerka, dba o mnie nie tylko podczas samych ćwiczeń, ale również podczas diety, którą prowadzę w domu.

Z całego serca polecam każdemu, kogo wielkie sieciowe siłownie przerażają lub nie potrafią się tam odnaleźć, ale jak i całej reszcie również polecam! 😉”

"Do Evolution trafiłam NIE przypadkiem. To był świadomy wybór. Paulinę -moją trenerkę — poznałam kilka lat temu w jednym z klubów sportowych, kiedy po poważnej kontuzji kolana, mój lekarz pozwolił mi zmienić przychodnię rehabilitacyjną na salę fitness. I tak, szukając treningu bezpiecznego dla mojego nowego ACLa, zaczęłam cycling indoor i pilates. Paulina ujęła mnie profesjonalizmem i odpowiedzialnością. Mimo iż to były zajęcia grupowe, każdy uczestnik mógł liczyć na jej uwagę, troskę i cierpliwość. Moje kolano szybko wracało do sprawności. Niestety po roku nasze drogi się rozeszły. Paulina zmieniła klub, a ja dalej próbowałam różnych zajęć grupowych oraz z pomocą kolorowej sportowej prasy czy też stron w necie samodzielnych treningów. Aż dopadły mnie chwile zwątpienia, wrócił ból kolana i takiej niemocy (i nie mam tu na myśli, tylko niemocy fizycznej) Musiałam coś zmienić. Uznałam, że czas na trenera personalnego, który ułoży trening specjalnie dla mnie, uwzględniając moje możliwości, potrzeby i ciągle dające o sobie znać kolano. Przeszukując strony klubów i trenerów odnalazłam moją Paulinę. Bez wahania wysłałam do niej wiadomość i umówiłam się na konsultację. I tak ponad rok temu rozpoczęła się moja przygoda z treningiem siłowym. Dzięki tym ćwiczeniom zmieniłam się. Jak dla każdej kobiety, tak i dla mnie, ważny jest wygląd zewnętrzny, ale tą zmianę traktuję jako miły dla oka dodatek. Największa zmiana dokonała się w mojej głowie, w sposobie myślenia o sobie, dbaniu i trosce o siebie i o moje potrzeby. Czuję się świetnie, roznosi mnie energia, odkryłam w sobie pasję kulinarną, eksperymentuję z kuchnią roślinną, aktywnie spędzam czas z mężem i synem. Cała nasza trójka jest pozytywnie wkręcona w sport. Syn trenuje Kung Fu i odkrywa siłę i piękno kalisteniki, mąż wybiegał maraton i ciągle mu mało. A ja dzięki ich wsparciu i fachowej pomocy Pauliny odważyłam się wbiec na Sky Tower. Przebiegnięcie 10 km mnie nie przeraża, kiedyś bałam się ciężarów, teraz je uwielbiam, a ostatnio odkryłam przyjemność w staniu na głowie Czy mam chwile zwątpienia — oczywiście, że są. Na szczęście jest Paulina dla mnie najlepszy trener na świecie — posiada ogromny dar motywowania ludzi. Szczerze polecam."